Jak myślenie jak projektant może odblokować wzrost organiczny

image

Kiedy moja firma zdecydowała się pójść na pełny etat, od razu podjęliśmy dużą decyzję: Jako projektanci, chcieliśmy skupić naszą energię na tworzeniu rzeczy. Jeśli nie mogliśmy rozwijać się dzięki jakości naszej pracy, nie chcieliśmy wcale się rozwijać. Więc na razie odłożyliśmy na bok rundy finansowania i strategie sprzedaży i zaczęliśmy działać.

Szybko dowiedzieliśmy się, że ludzi przyciągają firmy, które zajmują się projektowaniem. Liczby to potwierdzają. Z badań przeprowadzonych przez DMI wynika, że firmy takie osiągają lepsze wyniki niż rynek akcji o 228 procent. Dlaczego? Dobry design oznacza jasność misji, poczucie celu i zdrową pogardę dla niepotrzebnych elementów rozpraszających uwagę. 

Myślenie jak projektant, w rzeczywistości, było dla nas niezawodnym sposobem na zbudowanie firmy z paskiem na buty, ekologicznej. Dzisiaj, jako 30-osobowy zespół, widzimy, że ta mentalność pomaga nam skupić się na tym, co naprawdę jest ważne: pracy, doświadczeniach ludzi i tym, co możemy zrobić, aby stworzyć zrównoważony wzrost z roku na rok.

Oto kilka podejść projektowych, które mogą być pomocne w zastosowaniu do Twojej firmy:

1. Nie "obracaj się" tym, kim jesteś.
Akceptacja faktu, że inteligentni ludzie często ponoszą porażkę, jest kluczem do gospodarki opartej na przedsiębiorczości, ale prowadzi do "fetyszyzowania porażki", przy czym zbyt wielu założycieli z tygodnia na tydzień porzuca strategie biznesowe.

Projektanci wiedzą, że marki, które wytrzymują, łączą kolejne iteracje z wyraźnym celem - i mają dyscyplinę, aby trzymać się tego celu, rezygnując z chęci majsterkowania.


Przykładem jest Guinness, który od niedawna rozwija się, dodając do swojej oferty piwa, uaktualniając projekt szkła i otwierając projekt Brewers - laboratorium, w którym piwowarzy mogą odkrywać nowe receptury. Ale firma wie również, kiedy nie zmieniać. Swoją historią i tożsamością firma kieruje się od 1862 roku. Ale co by było, gdyby w obliczu złej dzielnicy ambitny projektant powiedział: "Czas na coś bardziej nowoczesnego", a potem wyrzucił to słynne logo harfy? Czy nadal będziemy kibicować Guinnessowi?

Należy zachęcać do obracania się na taktyce. Powinniśmy powtarzać, testować założenia i uzyskiwać informacje zwrotne, zanim dojdziemy do wniosków. Ale nie powinniśmy obracać tym, za czym się opowiadamy. Bądźcie cierpliwi i zadbajcie o swój wzrok, nawet gdy czasy stają się ciężkie. Klienci rozpoznają i nagradzają tę konsekwencję.

2. Myśl jak klient.
Najlepsi projektanci mogą wejść do umysłu użytkownika, a kluczową zasadą projektowania doświadczeń użytkownika jest to, że użytkownicy lubią być zachwyceni w nieoczekiwany sposób.

Dobrym przykładem jest to, jak Slack radzi sobie z anulowaniem. Jego serwis monitoruje konta użytkowników, a jeśli ktoś nie zaloguje się od 14 dni, automatycznie czyni konto nieaktywnym. W ten sposób, jeśli klient zapomniał usunąć pracownika, którego już nie ma w firmie, nie zostanie obciążony kosztami. Usługa Slack boli od razu, ale osiąga coś ważniejszego: Pokazuje, że firma bardziej dba o swoje relacje z klientami niż o liczby miesięczne.

Powiązani: Dlaczego dobre doświadczenia użytkowników są najbardziej przeoczoną strategią SEO

W biznesie usługowym, takim jak nasz, ludzie zauważają, kiedy wybaczamy zakres, kiedy przesadzamy z dostawami lub kiedy okazujemy elastyczność w sposób, którego nie oczekują. Pracujemy nad tym, aby elastyczność stała się wyjątkiem, a nie regułą.

3. Umożliwić projektantom wykonywanie ich najlepszej pracy.
Ostatni rebranding Ubera miał wszystkie cechy charakterystyczne dla projektu kierowanego przez klienta, co jest zwykle wygodnym eufemizmem dla złego projektu. Praca miała potencjał, ale efekt końcowy był mylący, rozczłonkowany, często dosłownie niedostosowany - i podobno kierowany przez dyrektora generalnego.

Każdy projektant, który patrzy na to, co stało się z Uberem, może niemalże poczuć biznesmena wskazującego na swój ekran i stwierdzającego: "Nie jestem projektantem, ale... ". . . przed wskazaniem, gdzie każdy piksel powinien się udać.


Aby z tym walczyć, organizacje muszą tworzyć upoważnione zespoły - i ufać im, że zrobią to, co robią najlepiej. Twoja firma też powinna to zrobić: Wbudowanie mentalności właściciela w każdy zespół jest tak samo ważne jak wszystko, co robisz jako właściciel firmy. Firmy o takim sposobie myślenia często uważają się za powstańców i naturalnie zwalczają stagnację. 

Nawet w miarę rozwoju, pielęgnuj kulturę własności. Zamiast zwiększać złożoność i zabijać wzrost, upewnij się, że każdy ma swobodę kierowania misją.

4. Odrzucić elementy rozpraszające uwagę. 
Zaangażowanie pracowników nie jest tajemnicą. Ludzie chcą być wyzywani do wykonywania swojej najlepszej pracy i zaufani do podejmowania decyzji. Chcą otrzymywać dobre wynagrodzenie, być traktowani z szacunkiem i pracować z ludźmi, których lubią.

Co więcej, pracownicy rozumieją, jak działają przedsiębiorstwa. Są bardzo świadomi, że pieniądze wydane na rezerwację słynnego zespołu na imprezę wakacyjną zostały w zasadzie wyjęte z ich czeków z wypłatami. Kiedy 72% ludzi jest zestresowanych pieniędzmi, może nadszedł czas, aby przemyśleć, że wielomilionowy biurowiec, który zaplanowaliście zamiast znaleźć lepszą pracę, wykonywać lepszą pracę i dać zespołowi większą część.

Jak każdy dobry projekt, skup się na tym, co ważne. Reszta to rozproszenie uwagi.

5. Nie zhakuj swojego wzrostu. Zapracuj na niego.
Projektanci i "hakerzy wzrostu" są naturalnymi przeciwnikami. Dzieje się tak, ponieważ najlepszy projekt jest zakorzeniony w długoterminowym myśleniu strategicznym.

Hakerzy wzrostu, z drugiej strony, często wybrukowują różne systemy lub metodologie dla szybkich zwycięstw i krótkotrwałego wzrostu, zanim przejdą dalej. Te działania mogą być świetne do spełnienia kwoty sprzedaży, ale nie każda firma jest startupem software-as-a-service. W wielu branżach myślenie to przynosi efekt przeciwny do zamierzonego.

Wyobraź sobie, że jesteś właścicielem wysokiej klasy linii modowej: Twój projektant kładzie piękny, czysty przeprojektowanie Twojej nowej strony internetowej. Osoba zajmująca się marketingiem prosi o umieszczenie dużego numeru telefonu w prawym górnym rogu strony. Nawet więcej, prosi o czerwoną strzałkę, aby wskazać na nią. "Ten napęd prowadzi", mówi. I, ku przerażeniu projektantki, ma rację - prowadzi to do zwiększenia dnia, w którym aktualizacja wchodzi w życie. Marketer idzie dalej.

Później jednak zaufanie do marki maleje. Klienci nie czują się z tym związani - czują, że po prostu coś im się sprzedaje. Może się to sprawdzać w bardziej transakcyjnej firmie, ale nie w przypadku wysokiej klasy linii modowej, gdzie sentyment klienta jest wszystkim.

Wiadomość tutaj? Nie ma żadnych dróg na skróty do długoterminowego wzrostu. Przy organicznym wzroście gospodarczym należy budować trwałe i powtarzalne relacje, zamiast koncentrować się tylko na liczbach.

Aby naprawdę rozwijać swój biznes, inwestuj w rzeczy, które nie wychodzą z mody. To oznacza tworzenie kultury jakości, wolności i celu. Ostatecznie nie chodzi o design. Jak powiedział kiedyś projektant graficzny i filmowiec Saul Bass, design to po prostu "myślenie uwidocznione".

 

Komentarze (0)

Zostaw komentarz