Siła narracji w biznesie

image

Fast Company Impact Council, grupa liderów korporacyjnych, założycieli przedsiębiorczości i innych liderów z różnych branż, zebrała się 30 czerwca, aby podzielić się swoimi spostrzeżeniami. Członkowie podzielili się na małe grupy, moderowane przez redaktorów Fast Company i podzielili się swoimi poglądami na to, jak radzą sobie i wprowadzają innowacje w obliczu trzech kryzysów: globalnej pandemii, spowolnienia gospodarczego i wezwania do sprawiedliwości społecznej w następstwie zabójstw George'a Floyda, Breonny Taylor i Ahmaud Arbery.

W tej dyskusji przy okrągłym stole, prowadzonej przez redaktor naczelną Amy Farley, menedżerowie najwyższego szczebla mówili o tym, jak firmy budują narracje, które mogą rezonować z konsumentami i pracownikami, oraz jak rola autentycznego opowiadania historii i uczciwej komunikacji będzie kluczowym elementem biznesu w nadchodzących dziesięcioleciach. Uczestnikami tej sesji, w żadnej szczególnej kolejności, byli: dyrektor wykonawczy MIT Media Lab Deb Roy, Esri CMO Marianna Kantor, dyrektor generalny Integral Ad Science Lisa Utzschneider, szef marketingu Nextdoor Maryam Banikarim, partner McKinsey, prowadzący w zespołach medialnych i technicznych Jonathan Dunn oraz współzałożyciel i dyrektor generalny ds. strategii Good Money Andrew Masanto.

Deb Roy: Stajemy się dobrzy w rzucaniu cieni i posiadaniu maszyn, które mogą tworzyć kontury lub kształty narracji w różnych skalach, a następnie łącząc je razem i rozumiejąc (oraz przewidując w niektórych przypadkach), jak poszczególne segmenty odbiorców mogą reagować na różne formy narracji i różne wybory - aż do konkretnych słów i zwrotów, które są wybierane, aż do emocjonalnych konturów całej sekwencji wideo.

Jednym z przykładów jest wykorzystanie znalezionych danych. Wykonujemy dużo pracy z Twitterem, zarówno wąż pożarniczy setek milionów tweetów dziennie, jak i struktura sieci, która pozwala nam zrozumieć, jak ludzie są połączeni. Mamy rzeczywiście zainwestował znaczny wysiłek w spożycie i analizowanie mówić radio z całego kraju na skalę, Reddit online news, jak analizowaliśmy Twitter, możemy zobaczyć wzorce udostępniania patrząc na wiele z tego, co ludzie tweet out są linki, więc jeśli śledzić linki, można szukać wzorców, co to ludzie są narażone na i wybierając do transmisji do innych.

Maryam Banikarim: Ludzie potrzebują narracji i potrzebują sposobu, aby móc się ze sobą połączyć, a historie odegrają tę rolę. Istnieje wiele niezamierzonych konsekwencji, z którymi wszyscy teraz żyjemy, a zrozumienie, jak maszyny wpłyną na sposób, w jaki opowiadamy historie, i konsekwencje tego będą kolejną rzeczą, w którą będziemy się wkrótce wkraczać.

W przypadku Nextdoor staramy się dowiedzieć, jak możemy robić inne rodzaje treści, ale najwyraźniej do tej pory nie podjęliśmy decyzji o wejściu do wiadomości w takiej formie. Dzielimy się informacjami od gubernatorów, takich jak Światowa Organizacja Zdrowia, ale nie wiadomościami tak, jak większość ludzi by to uważała.

Jesteśmy platformą społecznościową, a nie platformą swobodnej wypowiedzi. To ważne rozróżnienie. Nasz prezes robi miłą robotę używając tej analogii, że platforma społecznościowa jest jak, kiedy zapraszam ludzi z mojej okolicy na moją kolację, możesz nie zgadzać się po cywilnemu, możesz nawet zabrać ją do kuchni, która byłaby wersją grupy online. Ale w momencie, gdy weźmiesz butelkę wina i opróżnisz ją na czyjąś głowę, poprosimy Cię o wyjście, ponieważ oczekujemy cywilnego zachowania. Teraz jest to łatwe do powiedzenia; jak wszyscy wiemy, jest to trudniejsze do zrobienia.

Jolie Hunt: Jako ktoś, kto pracuje z wieloma markami, które mają swoje narracje zdefiniowane przez konsumentów, konsumentów, którzy być może nigdy nawet nie kupowali od nich. Myślę, że głos jednej z nich przytłacza teraz wielu.  Jest tak wiele pragnienia zaangażowania, ale jest ono zamglone przez ogromną ilość strachu. Strach przed mówieniem niewłaściwej rzeczy, przed nieczynieniem niczego, przed robieniem zbyt wiele. I myślę, że pod wieloma względami mamy do czynienia z deficytem zachowań cywilnych.

Nie ma mowy, żeby marki mogły teraz siedzieć na uboczu. Możesz wznieść toast, jeśli nie zważasz. Więc to jest igła, którą wielu ludzi próbuje teraz nawlec.

Lisa Utzschneider: Znam głównych marketerów, którzy zatrzymali się na rok na YouTube, i że robi się coraz większa presja, ale teraz z Facebookiem jest trochę inaczej, bo to idealna burza. Żyjemy w globalnej pandemii. Mamy Black Lives Matter i mamy niesamowicie ważne wybory.

Marketerzy zostali dając Facebook bardzo bezpośrednie opinie od dłuższego czasu o Kanale Informacyjnym, o Instagram, że nie pracują z żadną z niezależnych firm weryfikacyjnych osób trzecich do oceny pracy domowej, aby upewnić się, że przyleganie treści jest bezpieczne i marki odpowiedniej. Myślę, że presja na Facebooku będzie nadal wzrastać.

 

Komentarze (0)

Zostaw komentarz