Ładowarki Hama - opinie, test i recenzja popularnych ładowarek Hama

image

Niedawno do naszej redakcji trafiły dwie różne ładowarki od firmy Hama. Mini ładowarka sieciowa GaN o mocy 65W oraz druga mini ładowarka sieciowa o mocy 25W. Hama dodała dwa nowe rozwiązania do całej swojej linii ładowarek. Jak wypadły w testach? Zapraszamy do zapoznania się z pełną recenzją.

Zawartość pudełka i specyfikacja

Obie ładowarki zapakowane są w pudełka o charakterystycznych biało-czerwonych kolorach. To, co je wyróżnia, to sposób pakowania. Hama zrezygnowała z plastikowych wkładek i foremek na rzecz ekologicznej alternatywy - papieru. Ładowarki umieszczane są w szczelnych papierowych torebkach. Rozwiązanie jest proste i działa. Aby dostać się do zawartości, należy rozerwać zarówno zewnętrzne pudełko, jak i znajdującą się w środku torebkę. Hama otrzymuje duże brawa za swoje ekologiczne podejście. Zmniejszenie ilości plastiku to pozytywny krok.

Jeśli chodzi o ładowarki, mamy niezły zakres prędkości ładowania. Mniejsza ładowarka o mocy 25W pozwala nam na ładowanie przy 3,3 - 5,9V / 3,0A, 3,3-11V / 22,5A, 5V / 3,0A i 9V / 2,77A. Zakres ten dotyczy zarówno Quick Charge 2.0, jak i 3.0. Drugie rozwiązanie daje nam więcej opcji ładowania. Mamy jeszcze mocniejszą wersję z możliwością ładowania dwóch urządzeń jednocześnie 3.3-21V/3A, 3.6- 6V/3A, 5V/3A, 6-9V/2A, 9-12V/1.5A, 9V/3A, 12V/3A, 15V/3A, 20V/3.25A. Jak to działa w praktyce?

Ładowarka Hama - Jakość wykonania i konstrukcja

Zanim porozmawiamy o mocy ładowania, przyjrzyjmy się konstrukcji i jakości wykonania. Można powiedzieć, że urządzenia zostały zaprojektowane w określonym celu. Mimo że jest to prosta ładowarka, widać, że ktoś poświęcił trochę czasu na stworzenie tej pięknej bryły ładowarek. Ładowarka marki Hama o mocy 25 W jest tak mała, że z łatwością zmieści się w torbie podręcznej. Drugie urządzenie, choć większe, nadal jest dla mnie bardzo przenośne. Fakt, że jest tylko jedno wyjście USB typu C również wpływa na rozmiar pierwszego rozwiązania. Mocniejszy wariant ma już dwa standardowe wyjścia B i C. Mała dioda LED będzie również świecić na niebiesko, aby wskazać stan ładowania podłączonych urządzeń. Ładowarki są dostępne w zwykłym białym kolorze bez żadnych ozdób. Użyto plastiku, ale materiał jest wysokiej jakości. Oznacza to, że nic nie skrzypi, nawet pod większym naciskiem. Plastik jest błyszczący, czego osobiście nie lubię, ale jest to kwestia gustu i nie ma wpływu na działanie urządzenia. Miłym akcentem są również kolorowe oznaczenia na wyjściach USB. Kolorowe oznaczenia dodają nieco koloru białej ładowarce. Wygląda świetnie pod względem wzornictwa. Nie mam żadnych zastrzeżeń co do jakości wykonania.

Ładowarka Hama

Szybkość ładowania

Portfolio ładowarek Hama jest bardzo zróżnicowane. Można znaleźć podstawowe modele, które ładują z maksymalną mocą 20 W, jak i mocniejsze wersje do 65 W. W zależności od modelu mamy do dyspozycji jedno lub dwa gniazda USB najczęściej w wersji C. Jest to najpopularniejsze urządzenie mobilne. W testowanych przeze mnie wariantach miałem zarówno jedno, jak i drugie. Podstawowym modelem była ładowarka o mocy 25 W. Posiadała wyjście USB typu C. Mocniejszy wariant ma moc ładowania 65 W, ale też oferuje dwa wyjścia, jedno standardowe USB, a drugie oczywiście typu C. Nie miałem mierników, które miałyby taki zakres, ale po zmierzeniu prędkości ładowania na oryginalnych ładowarkach i testowanych ładowarkach nie było różnicy w czasie ładowania.

Ładowarki Hama - podsumowanie

Testowane przeze mnie ładowarki Hama to wytrzymałe urządzenia, które powinny posłużyć przez wiele lat. Ładowarki są warte zakupu ze względu na prostą konstrukcję i szybkość ładowania. W tej beczce miodu znalazła się też łyżka dziegciu - cena. Mniejszy model, tj. 25 W kosztuje około 85 zł, natomiast mocniejsza wersja około 175 zł. Za jakość i bezpieczeństwo płaci się sporo.

Komentarze (0)

Zostaw komentarz