LG V20 - to prawdziwe cudo techniki i fotograficzny majstersztyk

image

Linia telefonów LG oznaczona jako Seria V jest to zdecydowanie bestsellerowa i doceniana linia produktów, które znajdują się w portfolio flagowców od południowokoreańskiego koncernu LG. Zapewne wynika to z faktu, że smartfon {ma duże gabaryty fizyczne oraz jest po prostu wybijający się od sprzętów na tle innych urządzeń, czego dowiódł tego jego poprzednik V10.

Jednak teraz do moich rąk wpadł jego następca, bo model LG V20. Póki co nie jest on  dopuszczony do sprzedaży w Europie. Z tego powodu na testy przysłano go do mnie aż z  z Państwa Środka.  Nie będę ukrywał przed Wami, że nie mogłem się doczekać  momentu, kiedy kurier dostarczy moje zamówienie pod moje drzwi. 

Dane techniczne

  • wyświetlacz: IPS 5,7 cala, 1440 × 2560 px; 515 ppi,
  • ekran dodatkowy: IPS 2 cala, 1040 × 160 px, 
  • procesor : Snapdragon 820 z asystą, który zarządza obrazem na wyświetlaczu układ odpowiedzialny za rendering (pl. renderowanie grafiki na ekranie urządzenia: Adreno 530,
  • 4 GB RAM
  • 64 GB pamięci wbudowanej| typu NandFLASH,
  • bateria ze wsparciem dla Quick Charge 3.0 o pojemności: 3200 mAh,
  • slot na kartę pamięci do pojemności: 256 GB,
  • System operacyjny: Android 7.0 Nougat,
  • matryca tylna- główna: 16 MP f/1.8 + 8 MP f/2.8 + 2 diody LED doświetlające; punktowy i precyzyjny autofocus wyposażony w laser
  • przednia matryca fotograficzna: 5 MP f/1.9,
  • rozmiar telefonu: 159,7 × 78, 1 × 7,6 mm,
  • masa urządzenia to zaledwie: 174 g.

Patrząc na estetykę, to jednak wybieram model V10. Cacko spod ręki Koreańczyków, jakim właściwie okazuje się być LG V20 swoim wyjątkowym designem stanowi nawiązanie do modelu G5, ponieważ moim zdaniem to błędny wzorzec smatfonowy autorytet oraz zauważam tutaj, że obie te wersje powinny mocno odróżniać się stylem, szczególnie że model V10 prezentował się prawdziwie epicko i to pomimo odpowiedniej własnej wyczuwalnej masywności oraz poprzez użycie aluminiowych ramek na bokach urządzenia, które nadawały zjawiskowość całemu urządzeniu, a co najważniejsze, to wszystko, po prostu idealnie wpasowuje się w ten egzemplarz – tutaj tego nie ma. 

Wielu producentów zrezygnowała już z wymiennej baterii, lecz LG nie powiela takiego rozwiązania i za ten detal otrzymuje ode mnie olbrzymi plus.

Osobiście jestem zdania, że lepiej mieć nadal opcję samodzielnej wymiany baterii niż oddawać go do serwisu i marnować na to czas. Tego typu rozwiązanie techniczne w tym modelu nie ma żadnego wpływy na nienaganne wykonanie ani też na ścisłe dopasowanie i zmontowanie ze sobą poszczególnych komponentów spasowanie konkretnych elementów między sobą}, więc jak widać, można to zrobić przy równoczesnym zagwarantowaniu najwyższej jakości produktu.

LG V20 został wyprodukowany w całości z aluminiowej obudowy, wszystkie części obudowy są idealnie spasowane do siebie, zaś samo urządzenie bardzo dobrze leży w dłoni. 

Spójrzmy w tej chwili na krawędzie. W dolnym fragmencie obudowy, mamy głośnik, port USB typu: C, mikrofon, a także złącze audio minijack 3,5 mm|. Z kolei lewy bok telefonu to już sztandarowe przyciski głośności. Aczkolwiek w prawym, dolnym rogu, znajdziemy przycisk, który służy do zwalniania blokady oraz otwarcia tylnej części obudowy LG. Co więcej, na samej górnej krawędzi obudowy telefonu mamy drugi dodatkowy mikrofon oraz port podczerwieni.

Na tylnym panelu odnajdziemy dwie soczewki aparatu, dwie diody doświetlające oraz laserowy autofocus. Poniżej nich mamy czytnik linii papilarnych, a samym przodzie mamy dodatkowy display, głośnik, sensor zbliżeniowy oraz czujnik otoczenia światła i trzeci dodatkowy aparat do zapisywania głębi obrazu i zapisywanego obrazu.

Smartfon LG V20 to prawdziwy fotograficzny kombajn. Model LG G5 rejestrował w swojej pamięci naprawdę fantastyczne fotografie i oczywiście szeroki kąt widzenia aparatu – nic ująć, nic dodać, bajka i tyle w tym temacie.

Monstrum multimedialny, czyli V20 -stką ma takie same soczewki, a co za tym stoi – robi także rewelacyjne zdjęcia oraz kręci materiały video, zatem dla mnie jest to smartfon, który posiada najlepszą matrycę fotograficzną na świecie.

Do dyspozycji mamy dwa tryby: automatyczny i ręczny. Tego pierwszego trybu nie muszę go zbytnio tłumaczyć, po prostu uruchamiamy aplikacje i wykonujemy zdjęcia, a software sam dobierze najlepsze parametry i ustawienia. Tymczasem tryb manualny prezentuje się naprawdę super, możemy w nim ustawić dostroić niemal  wszystko, co tylko chcemy.

Pewnie myślicie sobie teraz, że pod tym stwierdzeniem ukrywa się to, co można edytować samemu w innych smartfonach, niestety tak nie jest. Tryb Manual zaimplementowany w LG V20 na serio, w pełnym znaczeniu tego słowajest profesjonalny i wszyscy miłośnicy, którzy uwielbiają bawić się fotografią, pokochają go tego flagowca, jak własną matkę albo dziecko.

Muszę też dopowiedzieć, że tryb ręczny dostępny jest zarówno przy robieniu zdjęciach, jak i kręceniu materiałów. Oprócz samej zmiany poziomu ISO czy innej wartości mamy tutaj też inne opcje, są to m.in.: kierunkowość mikrofonów, która pozwala nam suwakiem wybrać sobie, co chcemy rejestrować w danej chwili| – nasz głos, czy może przestrzeń  wokół nas samych. Zapisywany dźwięk dodatkowo można dowolnie podbić albo ograniczyć stłumić, a jeśli zajdzie taka konieczność, wówczas to włączyć redukcję szumów. Jest coś, co w tym modelu LG zrobiło na mnie {piorunujące i oczywiście pozytywne, jak najbardziej wrażenie|ultra, mega pozytywne wrażenie}, jest to kontrola jakości na samym ekranie urządzenia.

Działa to tak, że w momencie, kiedy wyostrzamy dany element, to wtedy zostaje on nam podświetlony i już wiemy, że ten konkretny przedmiot będzie w 100% ostry – dla mnie FULL wypas i jak dotąd, spotkałem takie rozwiązanie tylko i wyłącznie w najlepszych lustrzankach, a LG umieściło to w swoim smartfonie tę niezwykle pożyteczną, pod każdym względzie funkcję.

Samych trybów fotograficznych nie ma zbyt wiele. Oczywiście mamy tutaj| Mamy tutaj}: panoramę, slow-motion, tzw. timelapse, tryb wielu okien oraz krótki film w formie -tzw. snapu. Sam producent dorzucił do tego wszystkiego jeszcze  kilka własnych filtrów do zdjęć. Przyznacie sami, że jak na flagowca przystało, to LG V20 nagrywa filmy video w jakości 4K, a także posiada w pełni zautomatyzowany tryb HDR. Jedną z ciekawszych dostępnych opcji w telefonie jest tryb śledzenia obiektu i utrzymywanie go w nieustannej ostrości. Działa to naprawdę wyśmienicie, ale jednak tylko w samej rozdzielczości Full HD.

https://lgseriav.pl/lg-v-20/lg-v-20/dohe_cpgh

Komentarze (0)

Zostaw komentarz